Dziergam chusty obecnie. Zaczęłam od takiej prostej różowatej. Wyszła poprawnie. Buszując po blogach widziałam tak piękne, że postanowiłam wydziergać coś bardziej skomplikowanego. I wpadłam na taki wzór "listkowy". No fajnie wychodzi chusta, ale co ja się na pruję i narobię od początku to moje. Już się prawie załamałam jak mi spadły wszystkie oczka. Wzór do otworzenia z rzędu niżej jest dla mnie jak na razie w tym wzorze po prostu magią. Dam radę. Będzie to moja pierwsza skomplikowana chusta. Planuję ja skończyć do wiosny...
poniedziałek, 28 lutego 2011
Dziergam nadal...
Dziergam chusty obecnie. Zaczęłam od takiej prostej różowatej. Wyszła poprawnie. Buszując po blogach widziałam tak piękne, że postanowiłam wydziergać coś bardziej skomplikowanego. I wpadłam na taki wzór "listkowy". No fajnie wychodzi chusta, ale co ja się na pruję i narobię od początku to moje. Już się prawie załamałam jak mi spadły wszystkie oczka. Wzór do otworzenia z rzędu niżej jest dla mnie jak na razie w tym wzorze po prostu magią. Dam radę. Będzie to moja pierwsza skomplikowana chusta. Planuję ja skończyć do wiosny...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Trzymam kciuki, chusta na pewno będzie świetna zwłaszcza, że zrobiona własnoręcznie.
OdpowiedzUsuńA różowo już i się podoba.
Pozdrawiam