czwartek, 15 września 2011

Wąsacz.


Wyszedł wąsacz, ponieważ nadal nie potrafię zrobić dziurek na guziki. Z podwójnie złożonej nitki uplotłam warkoczyki, przyszyłam do plis i zawiązałam. Guziki zaś znalazły się w innym miejscu niż zwykle, gdyż górna część odcinka nie wyszła równo. Tak powstał malutki dekolt.

Żółty nie jest moim ulubionym kolorem, ale już dziergam następny sweterek w bardziej stonowanej kolorystyce - czyli będzie ciemno szary.

Sweterek zrobiłam metodą od góry. W talii odejmowałam oczka na "oko" i na koniec ściągacz. Wzór prosty - same lewe i prawe jak leci. Użyłam włóczki Peonia - 100% akrylu - dobrze się robi i po zblokowaniu nie rozciąga się. Druty 3, rękawki 3,5.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz