poniedziałek, 28 lutego 2011

Dziergam nadal...






Dziergam chusty obecnie. Zaczęłam od takiej prostej różowatej. Wyszła poprawnie. Buszując po blogach widziałam tak piękne, że postanowiłam wydziergać coś bardziej skomplikowanego. I wpadłam na taki wzór "listkowy". No fajnie wychodzi chusta, ale co ja się na pruję i narobię od początku to moje. Już się prawie załamałam jak mi spadły wszystkie oczka. Wzór do otworzenia z rzędu niżej jest dla mnie jak na razie w tym wzorze po prostu magią. Dam radę. Będzie to moja pierwsza skomplikowana chusta. Planuję ja skończyć do wiosny...

1 komentarz:

  1. Trzymam kciuki, chusta na pewno będzie świetna zwłaszcza, że zrobiona własnoręcznie.
    A różowo już i się podoba.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń